Strona 52 z 82

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA

: 20 sie pn, 2012 10:21 am
autor: Pluto
Ofri, jak zwykle - dobra robota :)

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA

: 20 sie pn, 2012 2:03 pm
autor: Marin205
Orfister pisze:
Marin205 pisze:
RafGentry pisze:...W życiu bym nie pomyślał, że można tyle rzeczy profilaktycznie w Pugu zrobić :)
Myślę że Orfi nam prawdy nie napisał. :(
Co sugerujesz ?
Orfister pisze:.....Muszę jeszcze dać do przetoczenia bębny bo powodują drgania podczas hamowania. Sprawdzę w ogóle czy nie są już zbyt zjechane, a jeśli wewnętrzna średnica nie jest jeszcze minimalna to dam je na tokarnie do wyrównania.
jak go znam zmierzył częstotliwość drgań i inne .... muje dzikie węże a wyniki trzyma w ukryciu by nie być posądzonym o obłęd lub szaleństwo

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA

: 20 sie pn, 2012 2:17 pm
autor: Orfister
Coś Ci się Marcin pokręciło z cytatami ;-)

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA

: 20 sie pn, 2012 2:22 pm
autor: Marin205
Orfister pisze:Coś Ci się Marcin pokręciło z cytatami ;-)
bo Raf widzi profilaktykę a ja widzę szeroko zakrojone działania, realizowane z chirurgiczną precyzją, i wiem że kulisy niektórych działań są tajne

jak za .... 5 lat skończysz już swoje auto to podstawię Garrosa :)

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA

: 20 sie pn, 2012 2:33 pm
autor: Orfister
hehehehehe - już kumam Twój tok rozumowania

Jednak nie jest do końca tak jak myślisz...jedyną rzeczą którą przed Wam,i ukrywam, to, ze może za wcześnie zacząłem go pałować..albo inaczej ... co jakiś czas go ostro poganiam przez chwilkę :mrgreen:

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA

: 20 sie pn, 2012 9:43 pm
autor: krzyska
najpilniej skrywaną przez Orfiego kwestią tej zabawy jest kosztorys, zwłaszcza przed żoną :twisted:

zakopał go pewnie gdzieś na posesji i odkopuje gdy inni domownicy są w fazie rem

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA

: 24 sie pt, 2012 10:20 pm
autor: Orfister
Myślę ze ta finansowa prawda to sie nawet ukrywa przede mną samym, nie wspominając o Ewie hehehe

Dziś mam prawo do radości i to nieskrywanej.... udało mi się w końcu zlikwidować przygasające światła...Przyczyną był jak się domyślałem patent mający odcinać ładowanie podczas pałowania...sytuacja ogarnięta i już wsio jest w jak najlepszym porządku.

Udało mi się również oczyścić kupiony kolektor wydechowy, w następnym tygodniu będę zmieniał.

Jutro zaś od samego rana wymiana oleju a potem..w drogę ..do Radomia ;-)

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA

: 24 sie pt, 2012 11:06 pm
autor: krzyska
Radom, niedawno wspominałeś o innym mieście

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA

: 24 sie pt, 2012 11:24 pm
autor: Orfister
A nie bardzo sobie przypominam ....przy jakiej okazji to było ?

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA

: 24 sie pt, 2012 11:34 pm
autor: krzyska
w po godzinach

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA

: 24 sie pt, 2012 11:39 pm
autor: Orfister
Niestety życie weryfikuje plany, nie zawsze jest tak jakbyśmy chcieli...

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA

: 27 sie pn, 2012 3:09 pm
autor: Orfister
Chyba będę musiał zmienić chłodniczkę oleju na cieńszą, np z Berlingo czy partnera... bo dostęp do filtra oleju jest mega hujowy :Y

jak widać na foto, różnica w grubości jest spora


Orfi, zadbaj o czystość języka, a jeśli już na prawdę nie możesz się opanować to może pisz bez błędów ortograficznych.
cejot

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA

: 27 sie pn, 2012 9:24 pm
autor: krzyska
Orfister pisze:Chyba będę musiał zmienić chłodniczkę oleju na cieńszą, np z Berlingo czy partnera... bo dostęp do filtra oleju jest mega hujowy :Y

jak widać na foto, różnica w grubości jest spora
w moim gti trzeba wyjąć chłodnicę

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA

: 29 sie śr, 2012 1:01 pm
autor: Orfister
W migu wyjmowanie chłodnicy to najczęstsza czynność serwisowa, zero dostępu do rozrusznika, alternatora itp...

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA

: 02 wrz ndz, 2012 11:05 pm
autor: Orfister
Dziś zamontowałem w końcu rozpórkę , którą nabyłem od MichałaGti - pasuje idealnie a wygląda...sami oceńcie.
Szczerze polecam wszystkim posiadaczom kabrio - poprawa prowadzenia jest wyraźna, auto na nierównościach nie trzęsie się już jak galareta ;-)