forum.peugeot205.pl

Halo! Czy w Krakowie wszyscy powymierali?
Co się z Wami dzieje?

Rozumiem, że Fox naprawia spryskiwacze i żarówkę, Druan grzebie przy swoim Miami NH Blue, Roland rozstaje się z Garrosem (a przy okazji zastanawia się co zrobić z pewnym garbem), Gres szuka Saaba, Robson gdzieś zaginął albo nie chce wystawiać Puga na trudne warunki atmosferyczne, a doNH przeprowadza remont generalny...
Nie mówiąc już o Marinie205, który chyba zapisze się do fanklubu Skody Felicii i założy jej Hella Optilux

Jakby kto o mnie pytał, to żyję i mam się dobrze. Pług też

No pięknie nie zapomniałeś o nikim , jak sam piszesz każdy coś robi i pewnie nie mają czasu,szykujemy pugi na wiosenny zlot.

oo widze ze o mnie sie nie zapomnialo. ja musze gniazda na amortyzatory polatac tak samo nadkole zalatac a cala blache walnac i pozbawic rdzy. zbieram sie do zmiany wykładziny ale w swoim czasie, szykuje sie na wiosenny zlot. cale ferie beda poswiecone pugowi musi byc sprawny ;P

Fox naprawił spryskiwacze, ale jeden niestety częściowo popsuł podczas regulacji (igła się złamała w spryskiwaczu podczas próby ustawienia go tak aby nie lał przez dach na tylnią szybę). Jeden stop dalej nie działa. To nie wina żarówki. Byłem w Leroy Merlin żeby kupić jakąś bezprzewodową lutownicę i polutować kabelki ale niestety nie mieli tam takiego wynalazku. Poszukam na allegro. Dodatkowo zabieram się za zrobienie jakiejś listy części które mi się ostatnio nie zepsuły i które znając moje szczęście na pewno się zepsują na ROAD TRIP'ie:) Musze powoli zacząć kupować te części...No i muszę dorwać jakieś nowe zaciski na tył bo z moich już raczej nic nie będzie:(( Poza tym to czekam na ciepły i suchy dzień żeby pomalować zderzaki i założyć na nie wreszcie listwy.
Dalej chłopy nie macie ochoty na gokarty? Może byście się jednak wybrali w jakiś wieczór i byśmy się troche pościgali?

205 bardzo przypomina gokarta

Znów rozsypuje nam się krakowska ekipa:( Raz już fanklub zaczynał prosperować, ale odszedł Greg, Smug i Aule i zrobiło się pusto. Teraz znów wydawało się że tylko będziemy rośli w siłę a tutaj odchodzi Gres i Roland_KRK...Smutno

Spokojnie, ja pracuję nad ściągnięciem nowych ludzi. Jak nie przyjadą na zlot sami, to sprowadzi ich al-kaida

A co do Rolanda i Gresa mam nadzieję, że tak łatwo się nie pozbędą 205.
Roland - oby nikt od Ciebie nie kupił 205!!
Możesz sobie mieć 306, ale na zlotach chcemy widzieć Twoje RG ze spłowiałą maseczką i żółtymi halogenami

no to nieładnie ekipa się rozpada ale ja i tak wytrwale odbuduje moje Gti i pozostane w Klubie

Nie panikujcie Panowie!!
Tylko spokój nas może uratować.

To że w gospodarce kryzys, nie oznacza, że na krakowskim podwórku 205 też

Zobaczycie, rok 2009 przyniesie nam wiele dobrego

Kryzys dopadł krakowskich klubowiczów 205 pozbywaja sie bezlitośnie autek

Dzisiaj zaświeciło słońce i chyba przez to wstałem nastawiony bardziej optymistycznie do wszystkiego. Roland pewnie nie sprzeda za godziwe pieniądze 205 a za garść fistaszków nie odda i będzie ją musiał sobie zostawić. Będzie miał mniej kasy, ale za to będzie miał więcej kolegów i wyjdzie mu to na dobre;) Marin205 jedzie ze mną na Road Trip i mam nadzieję to go przywróci do społeczności forumowiczów. O ile się nie znienawidzimy po drodze, albo nie wpadniemy w przepaść z powodu moich niedziałających hamulców to będzie dobrze. Na pewno jak zobaczy kilkadziesiąt pugów z działającymi przegubami to pomyśli że może by swój też po dwóch latach od usterki wymienić. Raf_gentry mam nadzieję też w ostatniej chwili pomyśli "a co mi tam, pieprze , rzucam wszystko i jadę" i pojedzie na Road Tripa a po powrocie będzie tak zadowolony że pojedzie do fryzjerki na kozłówek pokazywać jej zdjęcia z wyprawy i tak ją zauroczy że ona też przystąpi do klubu:) Ponieważ zaświeci słońce i zrobi się wiosna to Robson wyciągnie 205 z garażu i wypoleruje na nowo silnik i zacznie pomykać ulicami. Do_NH to nie wiem co zrobi, bo nie mam pomysłu, ale na pewno coś na co nikt inny by nie wpadł i też będzie zadowolony:) Auto Druana natomiast na pewno jest już na ukończeniu i swoim tempem i tak wyjedzie na ulice i Druan będzie tak zadowolony z samochodu że będzie chciał przyjeżdżać na zloty 3 razy w tygodniu. Na dodatek auto będzie tak świetnie wyglądało po remoncie że każdy kto go zobaczy będzie chciał takiego mieć i fanklub rozszerzy się o kolejne osoby:)
Ktoś jeszcze chciałby się podzielić swoim optymizmem z resztą?:)

Fox pisze:Znów rozsypuje nam się krakowska ekipa:( Raz już fanklub zaczynał prosperować, ale odszedł Greg, Smug i Aule i zrobiło się pusto. Teraz znów wydawało się że tylko będziemy rośli w siłę a tutaj odchodzi Gres i Roland_KRK...Smutno

jest szansa że rallye trafi właśnie do aule

POzatym jescze nigdzie dziadka nie wystawiłem

Kto stoi prawie codziennie na stacji arge na opolskiej , przy dystrybutorze gazu?

Dobra, to teraz znowu ja, bo mój optymizm się nie kończy

To, co napisał Fox of kors musi się sprawdzić. Ponadto:
Thestruktor zamontuje sobie fotelik dziecięcy w GTI i przyjedzie na zlot swoją białą strzałą razem z małą pociechą.
Robert od GTI Magic dostanie wreszcie auto z pospawanym silnikiem i nową skrzynią biegów. Tak go to ucieszy, że sam będzie organizował spoty i konkursy z nagrodami
Pani Angelika od Gentry znudzi się balejażami i uzna, że najwyższy czas poczuć wiatr we włosach. Otworzy szyber w Gentry i pogna do nas pod M1 swoim oszczędnym dieselkiem. Jej mąż na początku będzie się buntował, a potem dołączy do nas, a żonie kupi skórzaną kamizelkę z ćwiekami i wyhaftowanym lwem na plecach
Aule kupi od Gresa Rallye i będzie codziennie wpisywał się w temacie "wyścigi równoległe". Przez jego wyczyny na mieście właściciele Golfów III i Bmw E-36 wpadną w depresję i zaczną pić i masowo zapisywać się do psychologów. To ruszy naszą gospodarkę, która wyjdzie z kryzysu.
Wtedy Gres dostanie podwyżkę, a za pierwszą lepszą wypłatę kupi od Helmuta z Hanoweru śliczne 1,3 Rallye i powróci do klubu.
W międzyczasie młodzi kierowcy w KRK porobią prawo jazdy i też pokupią 205. Znajdą nasz klub w necie i dołączą się do nas.
Ja ściągnę na forum gościa od Rolanda Garrosa z Królowej Jadwigi, a Druan tego młodego, któremu ojciec kazał zajeździć swoje RG.

I tak to właśnie widzę

przy moim gti jeszcze kupe roboty końca nie widać ciągle coś wychodzi........... ale daje rade nerwowo

Wiecie co? wszystko co piszecie jest piekne lecz jak widze swoje auto i jak widze ile mu trzeba zrobic to wolal bym go zakatowac a za pieniadze ktore do niego nie wloze kupic inne auto w stanie ktory bedzie mnie cieszyl. no coz jak znajde sily to go zrobie jak nie to sie szybciej zabije....