forum.peugeot205.pl

A ja wam powiem że nie jest tak ze ludzie kupuja 205 bo na nic "lepszego" ich nie stać. Ja na przykład mam 306 xsi, jak ja kupowalem rodzice dokladali sie do zakupu wiec nie bylo niestety mowy o zakupie 205 ktora uwazaja za starego rzecha. Jednak od października mamy rownież 205 ktora daje naprawde dużo radości z jazdy i którą zamierzamy doprowadzić do super stanu. Powiem wam nawet że moja dziewczyna która na co dzien jezdzi 205 a wcześniej jezdziła yarisem "nowka" z salonu jest zdecydowanie bardziej zadowolona z 205.

Ja kupiłem 205'ke bo poprostu sie trafiła, myślałem o audi 80 lub jakimś vw ale ten pug na tyle mi sie spodobał ze pozuciłem idee jezdzenia helmutem na zecz mojego garrosika i wcale tego nie załuje, cały czas daze wmiare jak mi na to fundusz pozwala doprowadzić go do stanu jak najlepszego bo sie w nim zakochałem.

pszemeq pisze:Ja kupiłem 205'ke bo poprostu sie trafiła, myślałem o audi 80 lub jakimś vw ale ten pug na tyle mi sie spodobał ze pozuciłem idee jezdzenia helmutem na zecz mojego garrosika i wcale tego nie załuje, cały czas daze wmiare jak mi na to fundusz pozwala doprowadzić go do stanu jak najlepszego bo sie w nim zakochałem.

trzymam kciuki i powodzenia żeby sie to tylko nie skończyło tak jak u rollada krk

Heh ja nie składam obietnic bez pokrycia, i nie mam pojęcia co sie czai za rogiem pozdro

wiecie co ? chetnie zostal bym przy 205-tce ale niestety fundusze za ktore moglbym miec inne auto nie wystarczaja by znaleźc puga o dobrej mocy i by sie prezentował, ale cóż moze zostane w rodzinie i przesiade sie na peugeota 106 sport albo rallye pozyjemy zobaczymy. narazie auto musi na siebie zarobic ;P

e tam nie oto chodzi
ja tez uwielbiam jeździć rallye i dlatego zamiast jeździć ojca nubirą na gazie, codziennie robie 40km peugeotem.
Ale fakty niestety są takie że czasem trzeba dorosnąć założyć rodzine
205 zwłaszcza ryczące i telepiące nie jest rodzinne

Kto sie wybiera do Borek w czerwcu???

Już się zapisałem

właśnie j jak zrobie gita to też sie wybieram

No może się ktoś jeszcze skusi na BORKI w tym roku może doNh też się załapie.

robson pisze:No może się ktoś jeszcze skusi na BORKI w tym roku może doNh też się załapie.

chetnie i to nawet bardziej niz chetnie. lecz musze zadecydowac czy konserwacja auta i ogolne jego dojscie do ladu nie mija sie z celem, najwazniejsze to miesce bo pod blokiem nie bede nic kombinowal. moze u kogos da sie cos takiego zrobic. no coz czekam na propozycje

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C7823334

donh kup sobie lepiej takiego xs bo jest w lepszym stanie niż twój i go odbuduj przynajmniej po pieniadzach fajna wersja

druan pisze:http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C7823334

donh kup sobie lepiej takiego xs bo jest w lepszym stanie niż twój i go odbuduj przynajmniej po pieniadzach fajna wersja

oj druan druan. moze moj jest zniszczony ale powiem ci ze to kwestia czasu. wystarczy auto zakonserwowac i zalatac pare dziur. wyjdzie to owiele taniej niz kupno innego auta. pozatym domione swiatla ciemne kierunki ciemne lamy z tylu zmiana wykladziny wyklepanie klapy ciemne szyby i auto jest jak nowe. i narazie stoje przy tej wersji zobaczymy jak bedzie lepsza pogoda ile mnie czeka pracy ;;)

Dziur nie ma co łatać. Jak coś rdzewieje to trzeba wymienić na ładny element ocynkowany. Łatanie auta to syzyfowa praca - i tak zardzewieje na nowo.