forum.peugeot205.pl

Martinoo pisze: miałem z zamkiem od pasażera zawsze problem, ustapio po nasmarowaniu ciegien w miescach gdzie pracują i zamek żyje.

W sumie zamek od pasażera jest mi najmniej potrzebny, ale skoro wystarczy tylko cięgna nasmarować, to zajmę się tym jak będzie cieplej
Jakieś pomysły, do zamka od strony kierowcy?

Dziś nawalił mi ostatni działający zamek bagażnika
Mrozów już nie ma, także na pewno zamarznięcie odpada, po prostu się spie....
Trochę sobie "olałem" naprawę zamków, chociaż nie raz miałem problem z otwarciem bagażnika

Ma ktoś jakiś pomysł jak się teraz dostać do samochodu?

sznurówką

Polecam sznurówkę Minutka bez wprawy i Peugeot otwarty

Sznurówką się nie da
Mam zamki nowego(?) typu, które wchodzą całe do środka.

Jakieś inne pomysły?

Na ul.Śniadeckich jest firma, która Ci go otworzy, nie wiem tylko za jaką kasę. Mi otwierali forda i naprawili od razu zamki ale to było dawno i nie pamiętam ceny, ale taniej niż wkładki.

Zrób haczyk z twardego drutu ( ideałem byłaby szprycha rowerowa ale takich długich raczej nie ma ) , podważ drzwi w górnym rogu i spróbuj podciągnąć kołek blokady do góry.

operatorbazooki pisze:Zrób haczyk z twardego drutu ( ideałem byłaby szprycha rowerowa ale takich długich raczej nie ma ) , podważ drzwi w górnym rogu i spróbuj podciągnąć kołek blokady do góry.

Można i tak, ale kiedyś jak tak robiłem to ramka drzwi już nigdy nie wróciła na miejsce. Wyglądało jakby drzwi były od innej fury

Szyby masz z tyłu uchylne, czy stałe? Kiedyś otwierałem tylną szybkę w 309

grzesiek309 pisze:Szyby masz z tyłu uchylne, czy stałe? Kiedyś otwierałem tylną szybkę w 309

Szyby mam uchylane
Da się ją od zewnątrz odkręcić?

Myślę jeszcze o szyberdachu, żeby go jakoś wyjąć z szyn...

Dzisiaj cały dzień walczyłem z samochodem, ale niestety nie udało mi się go otworzyć
Co może być przyczyną, że zamek od bagażnika się zablokował?
Kluczyk wchodzi cały, zamek się wciska do środka, ale nie da się przekręcić kluczyka.

Szybę otworzyłem blachą wciśniętą pomiędzy szybę a uszczelkę, wciskając zamek. Później wybiłem bolec w zamku i szyba się już nie trzymała.
Jak masz chude ręce, to spokojnie sięgniesz takim sposobem do rygla w drzwiach.
Psikałeś czymś do zamka?

Tak, wypsikałem chyba z pół puszki WD-40

W razie czego mam szybę , tylko nie wiem którą ,może Marcin ci pomorze

mlody333 pisze:Na ul.Śniadeckich jest firma, która Ci go otworzy, nie wiem tylko za jaką kasę. Mi otwierali forda i naprawili od razu zamki ale to było dawno i nie pamiętam ceny, ale taniej niż wkładki.

Rozmawiał z ojcem i on ma znajomego, który zajmuję się takimi rzeczami, ma wpaść w wolnej chwili, póki co śmigam tatowozem
Jak on nie pomoże, to trzeba będzie poświęcić szybę

zadzwoń