Strona 64 z 82
Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA
: 22 cze sob, 2013 9:01 am
autor: Orfister
Zatem obiecane zdjęcia...wygląda to siermiężnie, ale zdaje egzamin.
Postaram sie w przyszłości o bardziej estetyczne rozwiązanie.
Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA
: 23 cze ndz, 2013 9:57 pm
autor: Orfister
Docelowo chciałbym tu gdzieś umieścic puchę z 205 gti , ale muszę się chyba zaopatrzyć w komplet ory dolotu i pokombinowac..
A poza tym miło mi że ktoś cokolwiek napisał

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA
: 23 cze ndz, 2013 10:13 pm
autor: robson
Ja napiszę że fajnie do dopasowałeś i wygląda to estetycznie

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA
: 23 cze ndz, 2013 10:22 pm
autor: Orfister
Gdyby miało to zostać w takim układzie jak teraz, to na pewno blacha poszłaby pod pas poprzeczny a nie na niego.
A czy ktoś w 205 Mi16 próbował układu takiego jaki był w 309 GTI16 ?
Czy puszka zmieści się ?
Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA
: 23 cze ndz, 2013 10:29 pm
autor: d_ARC
Zawiń element zachodzący na pas przedni o 90 st. w dół i zamocuj do rantu pasa przedniego, wizulanie będzie git.
Czu to dobre miejsce na filtr, tak blisko gorącej chłodnicy? Mam nadzieję, że w pobliżu nie ma przekaźnika biegów wentylatorów, to jest dopiero grzejnik.
Moim zdaniem najlepsze miejsce jest za lewą lampą, tylko trzeba przenieść gdzieś zbiornik spryskiwacza. Później ładnie to zabudować do samego kielicha i doprowadzić chłodne powietrze. U mnie mam otwór w wewnętrznym poszyciu komory, od strony błotnika, tylko dolot zza halogenu na razie prowizorka, jeszcze nie zderzyło mi się jak to estetycznie zabudować aby zachować walory użytkowe. w sumie najprościej byłoby zrobić otwór w nadkolu, tuż za lampą, tylko trzeba to ładnie zabezpieczyć przed syfem i wodą aby ruda nie żarła.
Pucha z 205-309 do mnie nie przemawia, jest brzydko, zasłania dostęp do niektórych elementów, a w 205 malutko tam miejsca na przepływkę, a u mnie gdy ustawię w pionie głupieją obroty
Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA
: 23 cze ndz, 2013 11:12 pm
autor: Manwe
A moze zrobic by zrobic nawiew zza halogenu od dolu przez punkt w podluznicy w ktorym w pierwszych 205 wychodzil wlew do zbiorniczka spryskiwaczy i zabudowac to tak jak wyzej
Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA
: 06 lip sob, 2013 4:47 pm
autor: Orfister
Na dzień dzisiejszy auto stoi pod kocykiem, nie mam czasu się nim zajmować ani jeździć, ale mam nadzieję, że to szybko minie, bo mi się już tęskni za nim
A kwestia dolotu...
myślę, że mógłbym zrobić tak jak na zdjęciu + pomysł Manwe - to mogłoby zadziałać.
Zdjecie powstało podczas jednej z prób ujarzmienia dolotu

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA
: 09 lip wt, 2013 11:16 pm
autor: cejot
Ciekawe rozwiązanie, niby wypełnia wolne miejsce, ale w takiej formie estetycznie mi nie pasuje. Rozumiem jednak, że to przymiarka.
Szkoda, że nie masz czasu nim jeździć, bo ciekawi mnie jak spisuje się zainstalowany komputer.
Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA
: 09 lip wt, 2013 11:33 pm
autor: Orfister
Do tej pory komputer spisuje się bez zarzutu, nie mam najmniejszych uwag. Był taki czas , że bez powodu wolne obroty ustalały się na poziomie 1200, ale to był krótki epizod, twórca kompa cośtam pogmerał i już jest gitara
Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA
: 10 lip śr, 2013 9:15 pm
autor: Munne
Mati dziwnym trafem stalem sie wspolwlascicielem gti16v takze jezeli bedziesz potrzebowal czegos to daj znac.
Orfister pisze:Gdyby miało to zostać w takim układzie jak teraz, to na pewno blacha poszłaby pod pas poprzeczny a nie na niego.
A czy ktoś w 205 Mi16 próbował układu takiego jaki był w 309 GTI16 ?
Czy puszka zmieści się ?
Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA
: 10 lip śr, 2013 9:32 pm
autor: Orfister
Heyo,
ale masz 309 GTI16 ? czy 205 gti16 ?
Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA
: 10 lip śr, 2013 10:53 pm
autor: Munne
309GTI16v, bylo w dziale sprzedam ale zostalo usuniete bo ktos z mozgow nie mogl poczekac az wkleje zdjecia (porzadne forum sie nagle zrobilo). Pisz co Ci trzeba bo generalnie wzielismy auto na czesci.
Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA
: 19 lip pt, 2013 9:37 am
autor: Orfister
Wyjeżdzam dziś na kilka dni, planuję zrobić około 1500 km - w ramach urlopu na kółkach i z komarami w zębach
Mam nadzieję, że auto mnie nie zawiedzie.
Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA
: 25 lip czw, 2013 11:51 pm
autor: Orfister
Wróciłem, cały i zdrów a auto nie zawiodło mnie nawet przez chwilę. Poznaje go coraz bardziej i coraz mniej bym się nim obawiał jechać na koniec świata

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA
: 26 lip pt, 2013 12:20 am
autor: RafGentry
Orfi, to wpadnij w sobotę do Płocka, co?

Dla mnie to jak koniec świata...
Fajnie, że fura chodzi - drzwi byś jeszcze pomalował
